Gruzińskie przedwiośnie

To był maj ..

Wysoko w Kaukazie leżał jeszcze śnieg, kiedy nieustraszona Ekipa Dziesięciu wyruszyła w góry na poszukiwania wiosny. Po pokonaniu ośnieżonych przełęczy, rwących potoków, unikając wygłodniałych niedźwiedzi, wiosna została odnaleziona w Adishi u Tarzana w zupie…

Continue reading →

Rumunia

Podobno Rumunia przez niektórych zaliczana jest do krajów bałkańskich.  Kuchnia, alkohol, bałkański temperament, to nawet by się zgadzało…Dla mnie Rumunia to jednak głównie dzika przyroda i góry.  Jeździmy tam na mniej i bardziej zaplanowane wyjazdy, w rejon Oradei i gór Apuseni jest tylko jakieś 10h jazdy samochodem. Szukamy miejsc trochę poza szlakami, chociaż wracamy też do tych znanych i ulubionych polan, jaskiń i wąwozów w Padisu.  Ja najlepiej znam właśnie Padis, nie dane mi było zapuścić się dalej, Tomek na swoich wyprawach pochodził rumuńskim Łukiem Karpat i to pewnie też sporo poza szlakiem szukając tej właściwej drogi..

Obserwatorium na Tarcu (45.280595, 22.533367) , grudzień 2017

Continue reading →