Niestety, mamy szpital na peryferiach. Dobrze, że udało się zlecieć do wioski. Pokonywanie przełęczy 4600mnpm z ostrym kaszlem, katarem i bólem gardła do przyjemnych i łatwych nie należy.
Miesiąc: październik 2015
Pocztówki z trasy
Kolorowe ulice Katmandu
Dzisiaj włóczyliśmy się ulicami Katmandu. Pełno wąskich uliczek, sklepików i restauracyjek. Na ulicach kurz i pył, ciepło, riksze, tłum raczej miejscowych, mało turystów. Ciągle są widoczne ślady trzęsienia ziemi. Continue reading →
Katmandu
Namaste z Katmandu. Tu jest 21:24,tylko 3h45 później niż w Polsce ale wszystko takie inne…zapachy, smaki, azjatycki chaos na ulicach. Kończymy dzień piwkiem i typowym nepalskim jedzonkiem, ryżem z warzywami. Pozwolenia załatwione. Pojutrze ruszamy w góry.
planujemy dalej
Taki teraz jest plan. W sobotę lecimy do Katmandu :).
Na miejscu dwa dni organizacyjne i ruszamy w góry. Esy floresy przez Himalaje. Jeśli nogi pozwolą to około 500 km kierując się na zachód przez Ganesh Himal, Manaslu w stronę Annapurny. Po 35 – 40 dniach skończymy trekking w Pokharze, pojedziemy do Katmandu a dalej do Dumre na wolontariat.
Taki jest plan a zobaczymy ile się z niego uda zrealizować.