Rumunia

Podobno Rumunia przez niektórych zaliczana jest do krajów bałkańskich.  Kuchnia, alkohol, bałkański temperament, to nawet by się zgadzało…Dla mnie Rumunia to jednak głównie dzika przyroda i góry.  Jeździmy tam na mniej i bardziej zaplanowane wyjazdy, w rejon Oradei i gór Apuseni jest tylko jakieś 10h jazdy samochodem. Szukamy miejsc trochę poza szlakami, chociaż wracamy też do tych znanych i ulubionych polan, jaskiń i wąwozów w Padisu.  Ja najlepiej znam właśnie Padis, nie dane mi było zapuścić się dalej, Tomek na swoich wyprawach pochodził rumuńskim Łukiem Karpat i to pewnie też sporo poza szlakiem szukając tej właściwej drogi..

Obserwatorium na Tarcu (45.280595, 22.533367) , grudzień 2017

Śnieżne kotły w drodze na szczyt Tarcu 2190 m n.p.m. , dobrym miejscem startu w góry jest dolna stacja meteo, gdzie można spędzić noc w klimatycznych warunkach, foto: grudzień 2017
w drodze na Tarcu, grudzień 2017

Niektórzy naprawdę zostawiają wszystko i jadą w góry. Takimi właśnie osobami są Dana i Tudor, zostawili pracę w korporacji i przenieśli się do domku z bali, gdzieś po środku lasu. BlackSheepCamp tam można ich znaleźć, my spędziliśmy z nimi Sylwestra 2017/2018 i majówkę.

Black Sheep Camp, foto styczeń 2018
Black Sheep Camp, foto styczeń 2018
Black Sheep Camp, styczeń 2018
Noc na polanie, foto maj 2018
Krokusy w Apuseni, maj 2018

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *