Już dwa tygodnie jesteśmy w Polsce, przywitały nas.. szarość, deszcz, zapalenie zatok, praca i gonitwa dnia codziennego. Przywitały nas też uśmiechy i uściski rodziny i przyjaciół, chyba główny powód naszych powrotów.
Ostatnie dwa dni w Nepalu spędziliśmy w Katmandu, leniwie zwiedzając i wydając resztki pieniędzy na lokalne smakołyki, alkohol, pamiątki i prezenty.