Trekking w Gruzji w sierpniu 2014 był jedną z najpiękniejszych i najciekawszych górskich przygód jakie miałam okazję przeżyć. Udało się nam zrobić przepiękną trasę z Omalo przez Shatili do Stepancminda (Kazbeki). Na koniec pogoda dała szansę na zdobycie Kazbeka (5033m n.p.m).
Sam trekking jest bardzo przyjemny, trzeba mieć oczywiście pełny ekwipunek biwakowy ze sobą, jedzenie w zapasie i być gotowym na zmiany pogody jednak latem trasa nie przysparza dużych trudności. Wspinaczkę na Kazbek polecam osobom bardziej doświadczonym w zimowej turystyce wysokogórskiej. Główne problemy to zmieniający się lodowiec powyżej Betlemi Hut (szczeliny mogą być śmiertelnie groźne), spadające kamienie, wysokość, możliwe problemy z orientacją na platou (zalecam GPS a co najmniej kompas), zmienna pogoda.